2013/07/10

w rytmie MISBHV

Znowu powrót do najwygodniejszego i najlepszego stylu sportowego, ale tym razem dziewczęco. Sukienka MISBHV i trampki Converse - zestaw idealny, kilka drobiazgów i gotowe :)
Jeśli chodzi o asortyment MISBHV, to z czystym sumieniem mogę polecić. Jakość wykonania - świetna, nadruk - tak samo, przesyłka dociera kurierem na drugi dzień po opłaceniu, co jest dodatkowym plusem. Brawo dla dziewczyn, za pomysł na markę :) 

Dodatkowym tematem, który chciałabym poruszyć, są notki na niektórych blogach. Krążąc po blogosferze, w 90% przypadkach trafiam na notkę, która zaczyna się od słów:
"Nie chce mi się nic pisać..." lub "Nie wiem co napisać....", albo "Nie mam czasu, ani ochoty tu nic pisać...", więc moje pytanie brzmi TO PO CO PISZESZ? Po co prowadzisz bloga, skoro nie masz czasu, ochoty, weny?? Nie rozumiem tego, przecież jeśli już ma się jakąś grupę czytelników, to pisząc taką notkę można uznać, że się ich obraża. Bo z drugiej strony po co ja mam obserwować bloga, którego autorce nic się nie chce pisać?? No ale, może to jest efekt szumu wokół blogów, a teraz każda dziewczyna myśli, że prowadzenie bloga to takie hop siup i wystarczy dodawać notki o tym jak to się nic nie chce, a "fejm" i "gifty" same przyjdą. No cóż, jedyna nadzieja w tym, że te blogi wyginą śmiercią naturalną, bo bez pasji i chęci nie da się czegoś stworzyć. 

Kolejną sprawą jest wszechobecne zakłamanie panujące wśród komentarzy. Nie popieram hejterstwa, bo to sport dla ubogich umysłowo, ale konstruktywna krytyka, czy porada (nie zawsze będąca miłą dla naszego ucha/oka) nie jest zła. Zamiast się obrażać i usuwać takie komentarze, może warto spojrzeć z lekkim dystansem na swoją osobę. Ostatnio dostałam komentarz od jednej z czytelniczek (również blogerki) o treści:

"Trafiłam do Ciebie poprzez komentarz na którymś z blogów. Fajnie, że nie boisz się krytykować, i że robisz to w kulturalny i konstruktywny sposób.
Z chęcią dodaję do obserwowanych.
Pozdrawiam"

Na początku byłam zdziwiona, ale sama nie wiem czym? Chyba tym, że ktoś jednak zauważa to, że te wszystkie słodkie słówka pod notkami, często są nieszczerymi pochwałami dającymi przepustkę do obserwowania. Owszem sama dużo komentuję, tam gdzie widzę coś, co mi się nie podoba - piszę to w komentarzu, jeśli jest przeciętnie zostawiam tylko "fajnie" - które nie przekazuje żadnych emocji.  Czasami jest już za późno na porady/krytykę i nie warto nic pisać. Osobiście wolałabym, żeby moi czytelnicy pisali to co naprawdę im po głowie chodzi, bo to, że raz zrobię lepszą, a raz gorszą stylizację jest oczywiste.





















dress - MISBHV
sneakers - Converse
bracelets - Sweet Beads

photo. Pawik

42 komentarze:

  1. Ładnie sportowo i na pewno wygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie wyglądasz, zresztą jak zawsze xd :)
    http://mar-tysia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. sukienka jest rewelacyjna!MISBHV robią naprawdę kawał dobrej modowej roboty w naszym kraju :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super jest ta sukienka:) bardzo ładne bransoletki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że dużo wiesz o blogowaniu i już coraz rzadziej spotyka się takie świetne blogerki !
    ładne zdjecia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem dużo :) zwłaszcza, że "bloguje" (nie lubię tego słowa) od około pół roku, po prostu staram się widzieć i oceniać rzeczywistość taką jaka jest!

      Usuń
  6. Świetne połączenie, uwielbiam sukienki z trampkami!
    Jak dla mnie idealny look, biżuteria też świetnie dobrana ;-)

    zabawa-moda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. sukienka ok, ale nie dla Twojej figury.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo mi się podobają dodatki i sukienka też jest ciekawa :)!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mądry post - masz rację co do blogerek od niechcenia!
    Szczerze mówiąc ta sukienka do mnie nie przemawia. Natomiast trampki - rewelacja:-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo mi sie podoba ta sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. napisałaś, że doceniasz szczere komentarze, więc mam nadzieję, że nie uznasz tego komentarza za chamski. według mnie powinnaś popracować nad jakością zdjęć. niestety w dzisiejszej blogosferze nawet jeżeli każdy Twój set jest idealny i wyjątkowy, bez dobrych zdjęć niewiele zdziałasz. drugą kwestią jest dopasowanie stroju do sylwetki. rozumiem, że na markę misbhv lecą teraz wszyscy, jednak skoro już tak bardzo zależało Ci na metce mogłaś wybrać jakiś inny, równie fajny ciuch z ich oferty. sukienka jest piękna, jednak moim zdaniem na Tobie w połączeniu z bardzo masywnymi nogami i płaskimi trampkami wygląda to ciężko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznę od tego, jak bardzo jest mi miło, że ktoś czyta te moje wypociny i wyciąga wnioski :), jednak szkoda, że z konta anonimowego - sztuką jest być szczerym i podpisywać się pod swoimi wypowiedziami - zapewne przyjdzie Ci to z czasem. Co do zdjęć, tu muszę obronić mojego fotografa, bo jak dla mnie są świetne. Zawsze mogą być lepsze - zgadzam się, ale to kwestia samorozwoju. Z drugiej strony, użyte przez Cb wyrażenie "dobre zdjęcia" - jakie to są?? Czy podano jakieś konkretne wytyczne? Na blogach dziewczyny publikują różne foty, jedna woli naturalne, druga przerobi i rzuci mocny kontrast, są też takie, które "ubiorą" swoje zdjęcia w różne motylki, serduszka i taadaaa gotowe -rzecz gustu. Nie robię ich telefonem czy najzwyklejszą cyfrówką, więc wg mnie jest ok. Co do marki MISBHV - tak "poleciałam na metkę", bo uważam, że powinniśmy wspierać polskie młode firmy, projektantów itp, żeby mogli zaistnieć w świecie zalewającej nas chińszczyzny. Sukienka, bo jest lato i spodobała mi się. Zacznę od trampek, przyznaję, lepiej wyglądałaby z niską wersją Conversów lub ze szpilkami. Niestety tych pierwszych jeszcze nie posiadam, a drugich nie chciałam używać do tej stylizacji, wyszło jak wyszło. A nogi? hmm nogi to ostatnio moja trauma, przed studiami były smuklejsze, zgrabniejsze itd, odkąd pracuje (tryb siedzący), obserwuje jak zaczynam je tracić :( i szlak mnie trafia, bo biegać nie lubię, a często nie mam czasu na siłownie. Jednak postanowiłam zadziałać i je odzyskać :) więc zaglądaj częściej, może kiedyś napiszesz, że już nie są takie masywne. :) anyway - dzięki za szczerą opinię. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Hm...

      Ciekawa rzecz. Porównując wcześniejsze zdjęcia/sesje to wygląda na to, że nogi same w sobie masywne takie nie są. Może to chwilowe zawirowanie (imć "spuchnięte nogi" :)). Fenomenalne jest to, że w dzisiejszych czasach został przeforsowany model kobiety "od-do". Cokolwiek co wykracza z zakresu jest krytykowane. I to zgadnijmy najbardziej przez kogo.

      Dlaczego?

      Dlaczego dowolna dziewczyna która wygląda naturalnie i jest pełna seksapilu jest uważana za grubą albo przysadzistą bo ma parę kilo więcej? Większość z nich wygląda lepiej niż wylansowany, pardon, "wieszak z odpowiednią przerwą między udami". Kiedy wreszcie to się skończy, skończy się katowanie i pogoń za czymś co jest nie tylko nic nie warte ale i złe? Kiedy wreszcie dziewczyny zrozumieją, że najbardziej podobają się naturalne. Tak! Naturalne bez przegięć w żadną stronę. Nie nabite jak indyki makdonaldem (celowo z małej) i nie wychudzone jak z "żurnala wieszaków". Sorry, faceci uwielbiają naturalność, która u kobiety oznacza pewną linię krągłości, u jednej większą u innej mniejszą.

      KIEDY NASTANIE MODA NA BYCIE SOBĄ? Się pytam:)

      Co do komenta przedpiszcy nie uważam go za chamski, raczej trochę nieszczery. Skoro imć Autorka napisała o szczerości to przetestujmy tą szczerość. Choć jest cień szansy, że mogę się mylić.

      Co to treści. Autorka zdaje się mieć małą tendencję do "nad-poruszania" spraw hejtu i okolic. Jeśli chcesz mojej rady - pisz więcej o modzie tudzież swoich odczuciach o sesji etc. Do hejtu załóż sobie nowego bloga. Acz to tylko mój punkt widzenia - róbta co chceta.
      I co z tego, że anonimowo? To, że koment jest anonimowy w żaden sposób nie odbiera mu niesionej wartości.

      Co do zdjęć. Fotografem nie jestem ale na niektórych poprzez silne słońce i ciemne tło rzeczywiście sukienka i kolor włosów zdają się zlewać z zacienionym tłem. To dodaje jeszcze charakteru przysadzistości tworząc ciężką atmosferę w scenerii w której jest dużo słońca.
      Nie każdego w końcu stać opłacić fotografa za pięciocyfrową sumę miesięcznie.
      Ale... To taki mój odbiór.

      Usuń
    3. z pierwszą częścią się zgadzam ;) może nie jest ze mną, aż tak źle i trochę ruchu zrobi swoje.
      czemu uważasz wcześniejszy komentarz za nieszczery? (rozwiń jeśli możesz)
      oj tak przyznaję się mam taką tendencję, niestety (albo stety). Myślałam o drugim blogu bardziej refleksyjnym, ale jednak zrezygnowałam, bo wiem, że raz mnie najdzie, a raz nie, na takie wywody (a nie będę przecież przeczyć samej sobie i zakładać kolejnego bloga po to, żeby pisać na nim "nie mam weny... ale niech wam będzie"). Odkąd się przeprowadziłam, jestem pełna frustracji dokąd to wszystko zmierza i w jaki sposób. Nie chcę tworzyć dwóch równoległych światów (2 blogi), w tym jeden o modzie (cudowny, słodki zakłamany - takich tutaj jest na pęczki), a drugi o głupocie ludzkiej i nieleczonych kompleksach.

      Zdjęcia.... jeszcze raz :) Silne słońce (te kropeczki i promienie), to był mój pomysł, bo gdzieś zobaczyłam i mi się spodobało, mocny kontrast - również mój pomysł :P choć z drugiej strony faktycznie gdyby tło było jaśniejsze, byłoby "lżej".

      Usuń
  12. Masz świetny styl pisania! To co piszesz czyta się lekko i przyjemnie niczym dobrą książkę. I to nie jest żadne słodzenie, nie wszystkie blogi czyta się tak przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ;) staram się nie przynudzać "pierdołkami"

      Usuń
  13. Zdecydowanie nie moje "rytmy", ale wyglądasz dobrze!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna sukienka ;3
    Zdecydowanie nie moje rytmy c;
    Wyglądasz ślicznie ^^

    nutellowee-love.blogspot.com | zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie! Masz bardzo fajny styl ;)

    Zaobserwowałabym, ale chwilowo jest jakiś problem z obserwatorami :/ Możesz przypomnieć się u mnie ;)

    http://codzia-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny dres! Coś odmiennego a nie spodnie i bluza ;) Pytałaś o obserwacje czemu nie ;) Ja zacznę :)

    jagodowa-fantazja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. rewelacyjna sukienka!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ślicznie wyglądasz.!
    zdjęcia również są boskie, gratulacje dla fotografa :P
    obserwuję :)
    http://pinamint.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Styl sportowy zawsze na czasie :)

    Jasne że obserwujemy

    www.makefashioneasy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi bardzo podoba się torebka i biżuteria ;)

    Jeśli masz ochotę, wpadnij na mojego bloga vdeklava.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo podoba mi się ten zestaw :)
    No pewnie, że obserwujemy :)
    anitaturowska1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzięki za odwiedziny:)
    Widzę, że dziewczyna z pazurem, która nie boi się krytykować a także być krytykowana.
    To lubię!
    Do tego fajne zdjęcia no i conversy, ich nigdy dość:)
    Jasne że obserwuję.
    Zapraszam ponownie, szykuję wkrótce dwa konkursy z ciekawymi nagrodami:)

    // bitcheslovecake.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Sukienki baaardzo zazdroszczę! Dzięki za komentarz u mnie, pozdrawiam!

    www.adelajdainsp.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. W wersji sportowej też można świetnie wyglądać:) Super!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie wyglądasz. ;) Okej, obserwujemy. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nice dress i like it :)



    Http://Fashioneiric.blogspot.com

    Coline ♡

    OdpowiedzUsuń
  27. Tekst na prawdę dobry, szczery i prawdziwy :)
    Bardzo ładnie wyglądasz w tej sukience, mimo że nie przepadam za rzeczami MISBHW. Wdają mi się lansiarskie, słegowskie itp. Owszem są ładne, ale nie przepadam za noszeniem tego co wszyscy, a nawet jak już to zawsze w nieco zmodyfikowanej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Na sportowo bardzo fajnie. Ostatnio i ja się przekonałam do takiego obuwia i tego typu rzeczy;-)
    Są komentarze o masywnych nogach.
    Może i trampki nie wyszczuplają super nóg, ale czy przez to mamy być "uwięzione" w szpilkach? No i przecież nie każdemu na tym zawsze zależy, czasem się stawia na wygodę i już;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetna sukienka i dodatki! Lubię takie niekonwencjonalne rozwiązania

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetna stylizacja i zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  31. lubię takie wygodne sukienki.
    Pozdrawiam :-)
    http://tohavefabulousday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. wow.!! you look super duper cute in this outfit.!
    perfect from every where.! so gorgeous pic

    OdpowiedzUsuń
  33. nice t-shirt i love it
    http://datingmenia1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń